Wojewoda lubelski przeprasza za zachowanie pracowniczki urzędu. Apeluje także o spokój.
Sytuacja, o której mowa, miała miejsce na dworcu PKS w Lublinie, gdzie działa punkt informacyjny i medyczny opiekujący się uchodźcami. Urzędniczka miała się niewłaściwie zachować wobec niezależnie działających tam wolontariuszy.
- mówi wojewoda Lech Sprawka.
Wojewoda zaznacza, że te emocje nie wzięły się znikąd. Prosi jednocześnie o panowanie nad nimi i ustalenie formy współpracy między wolontariuszami.