Okazuje się, że bez głównego riffu piosenka brzmi równie wyśmienicie.
Utwór zagrali Alex Turner (gitara i wokal) oraz Matt Helders (instrumenty perkusyjne). Muzycy zostali sfilmowani w nowojorskim Avatar Studio. Dla podkreślenia klimatu utworu obraz jest czarno-biały.
Nagranie headlinerów zeszłorocznego Openera można zobaczyć poniżej. Jak dotąd Arctic Monkeys nie ogłosili żadnego koncertu w Polsce, więc jeśli nie mieliście okazji zobaczyć ich na żywo ubiegłego lata, w tym roku trzeba będzie wybrać się za granicę. Pośród festiwali, na których wystąpią Brytyjczycy, szczególnie ciekawie zapowiadają się portugalski Optimus Alive oraz belgijski Rock Werchter.