Archiwum Państwowe w Lublinie otworzyło swoje drzwi dla zwiedzających. To w ramach Międzynarodowego Dnia Archiwów.
To lubelskie swymi początkami sięga już XVI wieku. Wtedy funkcjonowały tu 3 archiwa. W tzw. Małym Ratuszku były przechowywane dokumenty i księgi miejskie, na zamku księgi grodzkie, a w reflektarzu klasztoru Dominikanów księgi lubelskich sesji Trybunału Koronnego oraz księgi ziemskie i podkomorskie lubelskie. Po III rozbiorze Polski wszystkie zostały skoncentrowane w siedzibach sądów pokoju poszczególnych powiatów.
Początki Archiwum Państwowego w Lublinie datuje się na 1918 rok. Było ono jedno z pierwszych utworzonych w odradzającej się Polsce. O pracy archiwistów mówi Robert Job z Archiwum Państwowego w Lublinie.
Zasób Archiwum Państwowego w Lublinie należy do jednego z najcenniejszych pod względem historycznym. Także ilościowo, jest to jeden z większych zasobów znajdujących się w polskich archiwach. W Lublinie znajduje się ponad 12 kilometrów bieżących akt. Ich zasięg terytorialny to obszar pomiędzy Wisłą, Bugiem i Sanem, które w przeszłości należały do jednostek administrowanych przez urzędy umiejscowione w Lublinie.
Robert Job dodaje jaki jest najstarszy przechowywany w Lublinie dokument oraz w jaki sposób można uzyskać dostęp do archiwów.
Tegoroczne święto w ramach którego otwarto drzwi dla zwiedzających odbywało się pod hasłem „100 lat! Archiwum”. Chętni, oprócz archiwum w Lublinie, mogli zobaczyć również oddziały w Chełmie, Kraśniku oraz Radzyniu Podlaskim.
Dźwięk: Kacper Król