
fot. Mapy Google
Za nami nadzwyczajna sesja rady miasta, mimo tego że rajcy debatowali nad tematami oświatowymi, to w Ratuszu pojawiła się grupa mieszkańców protestująca w sprawie Górek Czechowskich.
Mieszkańców na sesję rady miasta zapraszał Lubelski Alarm Smogowy. Jego koordynator, Andrzej Filipowicz, był gościem dzisiejszem porannej rozmowy radia centrum. Jak sam tłumaczy aktywiści osiągneli swój cel i w pewien sposób pokrzyżowali plany prezydenta Lublina Krzysztofa Żuka:
Harmonogram wczorajszej sesji, nie zakładał poruszania innych tematów niż oświata. Andrzej Filipowicz dodaje jednak co było zamiarem zebranych tam mieszkańców:
Temat Górek Czechowskich wraca do nas cały czas niczym bumerang, a tego jak finalnie zakończy się ta batalia jeszcze nie wiemy. Miejscy aktywiści liczą jednak na korzystny kompromis.
Całą rozmowę z Andrzejem Filipowiczem znajdziecie poniżej: