81 lat temu na Lublin spadły niemieckie bomby. Jedną z ofiar był wtedy poeta Józef Czechowicz.
Z tego właśnie powodu tegoroczne uroczystości rozpoczęły się przy pomniku poświęconemu wybitnemu mieszkańcowi naszego miasta ustawionym w miejscu w którym 9 września 1939 roku zginął. W bombardowaniu ucierpiały też istotne miejskie budynki takie jak Ratusz czy Brama Krakowska czy sąsiadujący z nią hotel „Centralny”.
O tym, dlaczego Niemcy mogli podjąć decyzję o nalocie na Lublin, mówi Zdzisław Niedbała z Kancelarii Prezydenta Miasta:
Dużym bohaterstwem podczas niemieckiej akcji wykazał się woźny ratuszowy Jan Gilas, który samodzielnie wyniósł z budynku magistratu pocisk. W ubiegłym roku został on uhonorowany ulicą, niedaleko miejsca swojego heroicznego czynu.