Hotelarze i restauratorzy liczą straty i szukają pracowników. Wszystko przez pandemię i widmo kolejnych lockdownów.
Łączna kwota zadłużenia firm z branży HoReCa w bazie Krajowego Rejestru Długów wynosi ponad 300 mln złotych. Każde przedsiębiorstwo ma średnio zaległości w wysokości prawie 29 tysięcy.
Tegoroczne wakacje były dla branży okazją do odbicia – mówi prezes KRD Adam Łącki:
Odrabianie strat utrudniają jednak braki kadrowe. Najtrudniejsza sytuacja jest na zachodzie kraju, ale problem dotyka również Lubelszczyzny. W regionie największe zapotrzebowanie jest na kucharzy, kelnerów i cukierników.
Zobacz też: UOKiK przestrzega przed pochopnym inwestowaniem