Na terenie Lublina odnotowano już 18 przypadków zakażeń wirusem AH1N1. Część chorych przebywa w szpitalach, jednak w żadnym z wykrytych przypadków nie ma mowy o zagrożeniu życia.
Ze względu na przebieg oraz występowanie wirusa jest on już traktowany jak grypa sezonowa – tłumaczy Irmina Nikiel z lubelskiego sanepidu. SPSK nr 4 oraz Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej wprowadziły całkowity zakaz odwiedzin, by zapobiec rozprzestrzenianiu się choroby.
Według danych sanepidu spada natomiast liczba zachorowań na zwykłą grypę sezonową. W ubiegłych tygodniu na terenie Lublina odnotowano ich prawie 550, czyli o 250 przypadków mniej niż dwa tygodnie temu.