Zamieszki przed parlamentem w Kijowie. Są ranni i zabici.
Do strarć doszło chwilę po tym, jak Ukraińscy deputowani uchwalili zmiany w konstytucji. Zakładają one decentralizację władzy w państwie. Po głosowaniu członkowie nacjonalistycznych ugrupowań próbowali wedrzeć się do siedziby Rady Najwyższej. Według nich decentralizacja władzy to rozbiór Ukrainy.
Milicja podała, że w wyniku wybuchu rannych zostało około 100 wojskowych i milicjantów, którzy ochraniali siedzibę parlamentu. Pojawiają się także informację o ofiarach śmiertelnych, ale nie podano jeszcze oficjalnych danych na ten temat.