Siatkarki Polski, Holandii, Czech i Portoryko rozpoczną jutro walkę o awans do pierwszej dywizji World Grand Prix. Turniej finałowy odbywa się w Lublinie.
Choć jako główny faworyt wskazywane są Holenderki to gospodynie zapowiadają twardą walkę o zwycięstwo w całej imprezie. Nie należy zapominać także o pozostałych zespołach. Solidnie prezentują się Czeszki a Portorykanki napsuły już w tym sezonie krwii niejednemu rywalowi. Biało-czerwone także przekonały się o ich potencjale.
–Przyjechałyśmy tu z nastawieniem żeby wygrać. Mamy nadzieję, że kibice będą naszym siódmym zawodnikiem-mówiła kapitan biało-czerwonych Joanna Wołosz
Polki swój udział w turnieju rozpoczną od półfinałowego spotkania z Portoryko jutro o godzinie 18.00. Wcześniej o 15.00 na parkiecie hali Globus zmierzą się Holandia i Czechy.