Ponad 500 osób stawiło się na starcie czwartego biegu z cyklu „Chęć Na Pięć”, co jest absolutnym rekordem. To blisko dwa razy więcej uczestników niż w poprzedniej odsłonie tych zawodów.
Organizatorzy zdecydowali się odświeżyć nieco formułę biegu i zmienili lokalizację trasy. Została ona przeniesiona do centrum miasta, aby nieco urozmaicić rywalizację.
Wyjaśnia dyrektor biegu – Piotr Kitliński.
Kostka na Starym Mieście nie przeszkodziła jednak biegaczom w osiąganiu dobrych rezultatów. Pierwszy na finiszu z czasem 16 minut i 10 sekund zameldował się Sebastian Smoliński, który na tegorocznych Mistrzostwach Polski seniorów w Toruniu na dystansie 1500 metrów zajął 3. miejsce. 5 sekund za nim na metę wbiegł Kamil Młynarz. Na najniższym stopniu podium stanął natomiast stały bywalec lubelskich imprez biegowych – Bartosz Ceberak – z rezultatem 00:16:31.
– Zrealizowałem swój plan w 100 procentach – zaznacza zwycięzca Sebastian Smoliński:
Jako pierwsza wśród pań na mecie zameldowała się Marta Kloc. Może pochwalić się czasem 19 minut i 24 sekund. Jak sama przyznaje, nie spodziewała się, że pobiegnie tak dobrze:
Na starcie pięciokilometrowej trasy nie zabrakło również studentów. Przedstawiciel KUL-u Michał Kędra zajął 20. lokatę z czasem 18 minut i 21 sekund. Natomiast reprezentantka UMCS-u Aleksandra Ozimek dotarła na metę na 161. pozycji. Jej rezultat to 22 minuty i 23 sekundy.
Następny bieg z cyklu „Chęć Na Pięć” odbędzie się dopiero 21 czerwca. W międzyczasie biegacze będą mogli spróbować swoich sił w zawodach „Dycha Do Maratonu” 19 kwietnia. Natomiast 10 maja odbędzie się największe wydarzenie biegowe w Lublinie – 3. Maraton Lubelski.
