Za nami już dwa dni największego święta nowego cyrku w Polsce. Występy kuglarzy, buskerów i iluzjonistów można oglądać niemal we wszystkich zakamarkach Lublina. Bawią, śmieszą i przede wszystkim zaskakują uczestników karnawału swoimi wyszukanymi sztuczkami.
I jak się okazuje nie tylko dzieci dają się porwać dobrej zabawie
Wczoraj największym zainteresowaniem cieszył się występ szwedzkiej grupy Burnt out Punks – na scenie rządził ogień, widowiskowe pokazy akrobatyczne i niebanalny humor. Punktem kulminacyjnym show była żonglerka włączonymi i podpalonymi piłami łańcuchowymi.
Kto nie widział wczorajszych popisów, może to nadrobić jeszcze dziś – występ o 21:30 na placu zamkowym. Wcześniej jednak wielka parada uliczna kuglarzy przejdzie tradycyjnie już ulicami miasta – dołączyć do niej może każdy, a kolorowe przebrania mile widziane.
