Motor Lublin przedłużył zwycięską passę do czterech spotkań.

Motor Lublin niepokonany od czterech spotkań. Podopieczni Mariusza Sawy w 6. kolejce III ligi rozbili u siebie ekipę Stali Kraśnik aż 5:1.

Od samego początku to spotkanie układało się pod dyktando gospodarzy. W ciągu pierwszych piętnastu minut na listę strzelców dwukrotnie wpisał się napastnik Motoru – Mateusz Majewski. W 29. minucie groźnie wyglądającej kontuzji kolana nabawił się piłkarz „żółto-biało-niebieskich” Piotr Piekarski, który opuścił murawę na noszach.

W drugiej połowie to goście jako pierwsi odpowiedzieli celnym trafieniem. Bramkę kontaktową zdobył zawodnik rezerw – Filip Drozd. Kolejne trzy gole były jednak autorstwa „Motorowców”. W 60. minucie z narożnika pola karnego celnie przymierzył Marcin Świech. Dwie kolejne bramki zdobyli Patryk Czułowski w 74. minucie oraz Paweł Myśliwiecki 9 minut później. Ostatecznie Motor Lublin pewnie wygrał cały mecz aż 5:1.

– Na pewno to spotkanie nie należało do najłatwiejszych – podkreśla kapitan gospodarzy Piotr Karwan:

– Nie jest to pierwszy mecz, w którym zabrakło dokładności w naszej grze – mówi strzelec jedynej bramki dla gości – Filip Drozd:

Kolejne spotkanie Motor rozegra już w najbliższą środę. Ich przeciwnikiem będzie ostatnia drużyna w tabeli III ligi – Hetman Żółkiewka.

Share Button
Print Friendly, PDF & Email
Opublikowano w Sport