Nie warto żyć normalnie, warto żyć ekstremalnie – prawdziwość tego hasła mieszkańcy Lublina będą mogli sprawdzić po raz drugi. Razem z Wielkim Postem ruszyły zgłoszenia do tegorocznej Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
W tym roku także będzie do wyboru kilka tras. Najdłuższa będzie liczyć 46 km. Jej pokonanie powinno zająć około 12 godzin.
W ubiegłym roku chęć pokonania Ekstremalnej Drogi Krzyżowej zgłosiło ponad tysiąc osób. Przerosło to oczekiwania organizatorów, którzy zmuszeni byli zamknąć wcześniej zapisy.
Projekt zapoczątkował w 2009 roku ksiądz Jacek Stryczek – prezes Stowarzyszenia WIOSNA, które stworzyło m.in Szlachetną Paczkę. Jak można się dowiedzieć ze strony internetowej projektu jest to: wyzwanie dla wytrwałych, zmaganie z własnymi słabościami, szansa na doświadczenie wiary i przemienienie własnego życia.
Jak mówi ks Mirosław Ładniak, ma być przede wszystkim ciężko i daleko.
Warto też mieć na uwadze, że Ekstremalna Droga Krzyżowa to nie jest piesza pielgrzymka na Jasną Górę. Nie ma wspólnego marszu, nagłośnienia, śpiewania pieśni czy wspólnej modlitwy. Każdy wyrusza sam, na własną odpowiedzialność. Organizatorzy zapewniają jedynie zabezpieczenie trasy i wskazówki, jak ją przebyć.
Jak swoją ekstremalną drogę krzyżową zapamiętali uczestnicy z zeszłego roku?
Tegoroczna Ekstremalna Drogra Krzyżowa z Lublina wyjdzie wieczorem 4 marca. Rozpocznie się mszą św. w Katedrze Lubelskiej o godz. 19.00. Po mszy uczestnicy wyruszą na wybrane przez siebie trasy.
Zapisy potrwają do 3 marca. Formularz, zasady uczestnictwa oraz opis wszystkich tras można znaleźć na stronie Ekstremalnej Drogi Krzyżowej.
