Piłkarze Górnika Łęczna odnieśli swoje trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Pokonali na własnym stadionie Pogoń Szczecin aż 4:2.
Tempo spotkania było bardzo wysokie już od pierwszego gwizdka arbitra. Oba zespoły stwarzały sobie groźne sytuacje, jednak ich nie wykorzystywały. Jako pierwszy wynik spotkania otworzył w 42. minucie napastnik gości Marcin Robak. Górnik schodził na przerwę z jednobramkową stratą.
W drugiej połowie oglądaliśmy zupełnie inne spotkanie. „Zielono-czarni” w ciągu 7 minut zdobyli 3 bramki i odwrócili losy tego meczu. Na listę strzelców wpisywali się kolejno Shpetim Hasani, Grzegorz Bonin i ponownie Hasani. Goście zdobyli w 64. minucie gola kontaktowego autorstwa Robaka, jednak ostatnie słowo należało do gospodarzy. Czwartą bramkę strzelił 10 minut później litewski napastnik Fedor Cernych i tym samym przypieczętował zwycięstwo Górnika 4:2.
- Jestem bardzo niezadowolony z postawy swoich piłkarzy – przyznaje trener Pogoni – Dariusz Wdowczyk:
– Wiedzieliśmy, że po pierwszej połowie musimy dużo zmienić w grze całego zespołu – mówi kapitan gospodarzy – Tomasz Nowak:
Piłkarze Górnika Łęczna na kolejne spotkanie muszą poczekać do 13 września. Wtedy też zmierzą się na wyjeździe z Cracovią.
Krzysztof Kurasiewicz