Polska istnieje tylko teoretycznie, ale jeszcze nie zginęła – w ten sposób spotkanie z mieszkańcami Lublina rozpoczął Paweł Kukiz.
Kandydat na prezydenta RP odwołał się tym samym do wypowiedzi byłego ministra spraw wewnętrznych, Bartłomieja Sienkiewicza, z taśmy ujawnionej podczas afery podsłuchowej. Muzyk przyznał, że prawdziwość tych słów uderzyła w niego na tyle mocno, że postanowił pójść na walkę z systemem.
Przyjechałem tu po to, by mówić o samochodzie, w którym nie działa silnik – tak, metaforycznie o Polsce, mówi Paweł Kukiz
Kukiz wykluczył utworzenie partii politycznej. Zapowiedział jednak powyborczy objazd po Polsce, który ma zainicjować oddolny ruch. Po to, żeby -jak sam twierdzi – żaden Kukiz nie był potrzebny do tego, by sprawy obywatelskie były załatwione po myśli obywateli.
Kandydat na prezydenta podkreślał, że od 10 lat idzie po nowy ustrój dla Polski, czyli ordynację jednomandatową. Potem będzie mógł już wrócić na scenę.
Pierwsza tura wyborów prezydenckich odbędzie się 10 maja. O stanowisko głowy państwa ubiega się 11 kandydatów.
